Kultura

Uśmiechy pod choinką szczodrze rozdane

23 grudnia 2019

Od kilkunastu lat Parafia w Niepokalanowie we współpracy z Urzędem Gminy w Teresinie organizuje spotkanie dla dzieci z rodzin potrzebujących wsparcia pod nazwą „Uśmiech pod choinkę”. To pełne wesołości i dobrej energii, obfitujące we wzruszenia niespodzianki wigilijne spotkanie odbyło się w świetlicy Domu Parafialnego w Niepokalanowie.

W tym roku do udziału w nim zaproszono pięćdziesięcioro dzieci – małych mieszkańców gminy Teresin. Swoją obecnością uroczystość zaszczycili wójt Marek Olechowskim i Bogdan Linard, przewodniczący Rady Gminy, dyrektorzy szkół Joanna Kornacka (SP w Teresinie), Sylwia Pela (SP w Budkach Paseckich), Grzegorz Fabiszak (SP w Paprotni), Jarosław Żejmo (SP  w Szymanowie), kierownik Jolanta Linard i pracownicy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, pedagodzy, a także osoby bezpośrednio zaangażowane w tegoroczną akcję. Gospodarzami wieczoru byli Katarzyna Bodych, nauczycielka ze Szkoły Podstawowej w Paprotni i proboszcz parafii w Niepokalanowie o. Andrzej Sąsiadek. Oprawę muzyczną przygotował zespół „Miriam”. Na scenie mogliśmy podziwiać utalentowanych artystów ze Szkoły Podstawowej w Szymanowie pod kierunkiem s. Adriany Kotowicz i pana Janusza Przydworskiego, którzy specjalnie na tę okazję przygotowali tradycyjne jasełka. Świąteczny wystrój sali zapewnili uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Budkach Piaseckich pod opieką swoich katechetów. Nieocenioną pomocą w organizacji spotkania służyły uczennice Liceum Ogólnokształcącego Sióstr Niepokalanek w Szymanowie.

Czwartkowy wieczór 19 grudnia obfitował w uśmiechy i niczym niezmąconą radość. Szczodrze obdarowane dzieci nie kryły swojego zadowolenia i szczęścia.  Nie zabrakło wspólnego kolędowania i składania sobie życzeń, dzielenia się opłatkiem i żeby tradycji stało się za dość, osoby św. Mikołaja z podarkami dla wszystkich obecnych dzieci.

Redakcja

 

RATUJEMY MAJĘ KAPŁON – koncert charytatywny w Teresinie

16 grudnia 2019

To był niezwykły finał wielkiej akcji #Ratujemy Maję Kapłon. Nie pozostaliśmy obojętni na apel walczącej o swoje zdrowie i życie młodej mieszkanki Elżbietowa. Ogrom ciepła, serdeczności, życzliwości, a przede wszystkim finansowego wsparcia popłynął niemal z każdego domu w naszej gminie. Pokazaliśmy, że potrafimy jednoczyć się wokół wielkich i trudnych celów. Przypadek Mai uświadomił wielu z nas, jak kruche i delikatne jest ludzkie życie, i jak wiele zależy od tego, czy mamy wokół siebie ludzi, którzy będą umieli przyjść nam z pomocą w trudnych dla nas chwilach.

A co działo się na scenie? A działo się, oj działo! Na estradzie, obok prezentujących swoją twórczość wychowanek Teresińskiego Ośrodka Kultury Kasi Rosy, Oli Soboty i Anny Karaś, pojawili się znani z telewizyjnych show i programów artyści Zuza Jabłońska, Michał Szczygieł, Natalia Zastępa, Amelia Andryszczyk, Ula Kowalska oraz sochaczewski zespół Felivers., którzy z potrzeby serca postanowili wystąpić dla Mai i teresińskiej publiczności charytatywnie. Zagrała również Młodzieżowa Orkiestra Dęta z OSP w Kaskach. Prowadzące koncert Asia Cieśniewska i Dorota Pałuba pomiędzy występami poszczególnych artystów informowały, ile pieniędzy zostało już zebranych, ile osób zaangażowało się w pomoc, jakie imprezy się odbyły, a jakie jeszcze przed nami. – Serdecznie dziękujemy wszystkim artystom, darczyńcom, wolontariuszom i każdej osobie, która wsparła naszą akcję. Nie sądziliśmy, że spotka się ona z tak serdecznym przyjęciem i szerokim odzewem. To wspaniałe, że jest tak wielu dobrych ludzi, których również poruszyła historia Mai – mówiła w imieniu organizatorów Joanna Cieśniewska. Jedna z nich, pani Jagoda Sowińska, rekordzistka w gromadzeniu przedmiotów na licytację internetową, a także wysłanych postów informujących o akcji, odbierając okolicznościową koszulkę z podpisem Mai, skromnie stwierdziła, że spłaca dług wdzięczności za pomoc udzieloną kiedyś jej córce, która uległa poważnemu wypadkowi.

Koncert zgromadził setki ludzi dobrej woli  o wrażliwych sercach.  Warunkiem wejścia na niego było włożenie do puszki 20 złotych. Wielu z nich wrzuciło do niej wielokrotność tej kwoty. Organizatorzy zadbali również o wygodę i bezpieczeństwo uczestników koncertu. Dostępny był terminal, więc można było dokonać płatności także kartą. Publiczność aktywnie uczestniczyła w licytacjach m.in. koszulek okolicznościowych z autografami artystów, giftu od Radia Sochaczew, a także największej niespodzianki jaką okazała się inkografia autorstwa Andrzeja Gosika podarowana przez Kancelarię Prezydenta RP wraz ze zdjęciem pary prezydenckiej z podpisami. Ostatecznie wylicytowano ją za 1.700 zł. Jej nabywczyni, pani Anna Miazgowska nie kryła zadowolenia i wzruszenia. Wszystkie licytacje niezwykle profesjonalnie, ze swadą i humorem przeprowadził Bartek Staniaszek. – Średnio licytowane przedmioty udało się sprzedać za pięćdziesiąt i sto złotych, ale w przypadku wielu z nich cena sprzedaży była o wiele wyższa. Razem udało się wylicytować kwotę 2.550 zł – komentuje dziennikarz Radia Sochaczew. Z nieoficjalnych szacunków wynika, że podczas sobotniego koncertu  w hali teresińskiego GOSiR-u zebrano niebagatelną kwotę blisko 15.000 zł. A to jeszcze nie koniec. – Będziemy mobilizować tych, którzy jeszcze nie zdążyli pomóc – dodała Joanna Cieśniewska i podsumowuje: – Nasze społeczeństwo po raz kolejny pokazało, że warto pomagać. Dziękujemy wszystkim, którzy otworzyli serce i razem z nami tak licznie, z poświęceniem i wielkim zaangażowaniem włączyli się do akcji ratowania Mai.  Dobro powraca – pamiętajmy! Do podziękowań dołączyła także sama Maja, która podczas specjalnego łączenia internetowego skierowała kilka zdań do zgromadzonej publiczności. W krótkiej, ale nadzwyczaj wzruszającej wypowiedzi, dała wyraz swojej wdzięczności. – Nie wiem, co powiedzieć. Brak mi słów. Kocham Was! Pożegnała się z widzami, śpiewając fragment premierowej piosenki „Północny wiatr”, którą już niedługo, w całości wraz z innymi utworami artystki będzie można wysłuchać na płycie. Szukajcie jej w sklepach muzycznych.

Organizatorami koncertu byli: Teresiński Ośrodek Kultury, Gminny Ośrodek Sportu i Rekreacji w Teresinie oraz Wójt i Rada Gminy Teresin.

Tomasz Daczko

 

Ruchoma szopka bożonarodzeniowa w Teresinie

16 grudnia 2019

Tradycja polskich szopek bożonarodzeniowych sięga korzeniami włoskich jasełek przeniesionych na rodzimy grunt przez franciszkanów. Początkowo składały się z figur wyobrażających Dzieciątko Jezus, Maryję, świętego Józefa, pastuszków i Trzech Króli ustawionych na tle scenerii Ziemi Świętej. Z czasem, dla podniesienia ich atrakcyjności, zaczęto je wzbogacać o rozbudowane scenerie i nowe postaci, także świeckie.

Wśród z figur szopkowych pojawiali się przedstawiciele różnych narodów, stanów, zawodów, różnorodne formacje wojskowe, bohaterowie narodowi, a także postaci w strojach regionalnych, np. górale i krakowiacy. W XVIII wieku statyczne dotąd figury zaczęto zastępować marionetkami, które odgrywały różne scenki, również o charakterze świeckim, często humorystyczne. Takie widowiska cieszyły się ogromnym zainteresowaniem widzów, wywołując żywe reakcje.

Nie inaczej jest i dziś. Znane nam wszystkim szopki krakowskie od wielu lat wzbudzają ogólny podziw. Od 1937 r. (z przerwą w czasie okupacji niemieckiej oraz okresu stalinowskiego 1950-54) odbywa się organizowany przez Muzeum Historyczne Miasta Krakowa konkurs na najpiękniejszą szopkę, a w 2018 r. krakowskie szopkarstwo wpisano na listę reprezentatywną niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości UNESCO.

Są szopki małe i duże, ruchome i takie, gdzie są żywe zwierzęta. Wszystkie dają wiele radości i to nie tylko dzieciom. Cieszą nas bez względu na to, ile mamy lat. Również na terenie naszej gminy możemy poszczycić się niezwykle piękną ruchomą szopką, której budowniczym jest pan Józef Goreniak z Teresina. W szopce, obok głównych postaci związanych z wydarzeniami w Betlejem, są osoby bardziej współczesne, jak przedstawiciele różnych rzemiosł, postacie w strojach ludowych, liczna reprezentacja zwierząt i świata flory. Wszystko to podkreśla nastrojowa świąteczna muzyka oraz śpiew ptaków.

Dziękujemy panu Józefowi za zaproszenie do swojego domu i umożliwienie podziwiania tak pięknego przedstawienia cudu Narodzin Jezusa. Dziękujemy także za podtrzymywanie wielowiekowej polskiej tradycji budowania bożonarodzeniowych szopek.

Redakcja

 

Książę komedii kryminalnej odwiedził Szymanów

12 grudnia 2019

Aleksander Rogoziński – dziennikarz, redaktor i pisarz. W swoich powieściach morduje zawsze z przymrużeniem oka i uśmiechem na twarzy. Zadebiutował w 2015 r. książką “Ukochany z piekła rodem”. Największą popularność przyniosła mu “Jak Cię zabić, kochanie?”. 28 listopada w teatrze ‘Druga Strefa”  w Warszawie odbyła się prapremiera powieści “Raz, dwa, trzy …giniesz ty”.

        Mieliśmy tę radość i niesamowitą frajdę spotkać się z Panem Alkiem w naszych skromnych szymanowskich progach. Swobodna rozmowa, przeplatana duża dawką humoru, opowieściami wprost nieprawdopodobnymi, a jednak z życia wziętymi, wprowadziła bardzo ciepłą, iście rodzinną atmosferę. Wszyscy odczuliśmy, że autor ze swoją wysoką kulturą, inteligentnym poczuciem humoru rzeczywiście zasługuje na miano “księcia komedii kryminalnej”.

        Oczywiście zakupiliśmy książki, otrzymaliśmy autograf, mogliśmy zrobić sobie selfie z pisarzem.

        Kawka, herbatka, domowe ciacho i ciasteczko dopełniły radości ze spotkania w dobrym towarzystwie.

        Panu Alkowi podobało się u nas, ponieważ poświęcił nam swój czas jeszcze po oficjalnym spotkaniu i miłym, ciekawym pogawędkom nie było końca.

        Dziękujemy panu dyrektorowi Szkoły Podstawowej w Szymanowie za udostępnienie nam sali na zorganizowanie spotkania, a szczególnie naszym wspaniały Czytelnikom za obecność, udział w dyskusji, zakup książek i za…miłość do słowa pisanego.                             

Bibliotekarki z Szymanowa

 

Św. Mikołaj na Skwerze Niepodległości

10 grudnia 2019

Wspólna plenerowa zabawa czekała na wszystkie chętne dzieci na Skwerze Niepodległości w Teresinie. Zaplanowane atrakcje pozwoliły całym rodzinom spędzić dzień świętego Mikołaja w wyjątkowy sposób.

6 grudnia na specjalne zaproszenie wójta Marka Olechowskiego do Teresina przybył święty Mikołaj w asyście Śnieżynek, aby spotkać się z najmłodszymi, ale nie tylko. Radości i zadowolenia wśród naszych milusińskich nie było końca. Na ten czas czekamy każdego roku. Teresin tuż przed Bożym Narodzeniem wygląda iście bajkowo – na ulicach pojawiły się świąteczne ozdoby, a Skwer Niepodległości rozświetliła świąteczna iluminacja. Wszystkie dzieci otrzymały słodkie upominki, miały też niepowtarzalną okazję złapać św. Mikołaja za brodę i zrobić sobie z nim pamiątkowe zdjęcie. Bezpośrednio po spotkaniu na Skwerze Niepodległości wszyscy zostali zaproszeni do kina na bajkowy wieczór. W dworcowej poczekalni można było obejrzeć wystawę prac przygotowaną przez dzieci, młodzież i dorosłych z sekcji plastycznej Teresińskiego Ośrodka Kultury. Nie zabrakło też popisów wokalnych w wykonaniu Julii Kołodziejak i Marceliny Więsek. Wolontariusze do specjalnie przygotowanych puszek zbierali datki na rzecz Mai Kapłon. To był z pewnością niezapomniany wieczór.

Redakcja

Jesienny blues dla Mai Kapłon

3 grudnia 2019

Każda pora roku ma swoją własną muzykę. Jesienią włada blues. Blues rozmytych świateł, gęstych mgieł, smutnych deszczy. Blues jesiennych, spadających na chodniki liści… 29 listopada w Dworcu TO.Kultura odbył się wyjątkowy koncert wspaniałego amerykańskiego muzyka Mikea Greenea z przyjaciółmi.

Muzycy, pomimo mistrzowskiego opanowania swoich instrumentów, postawili uczucia ponad technikę i odrzucili utarte schematy i konwencje. Muzyka, którą mieliśmy okazję wysłuchać, zawiera w sobie wszelkie odcienie i oblicza amerykańskiej tradycji muzycznej – bluesa, gospel, jazzu i folku. Naturalna charyzma muzyków i silny emocjonalny stosunek do wykonywanych utworów sprawiły, że koncert miał w sobie niezapomniany element magii. Magii, która niewątpliwie zmiękczyła serca słuchaczy. Blues przepełniony subtelnym wdziękiem, lekką mgiełką smutku w wykonaniu Mike Greene Band popłynął w kierunku Mai Kapłon, wokalistki, która zmaga się z poważną chorobą. Znakomici artyści dedykowali swój występ Majce, a zebrane do puszek datki zostały przeznaczone na pokrycie kosztów leczenia wokalistki z Elżbietowa w Stanach Zjednoczonych.

Redakcja

Sochaczewianie wsparli Maję Kapłon

3 grudnia 2019

W czwartek 28 listopada w Sochaczewskim Centrum Kultury w Boryszewie odbył się koncert charytatywny połączony z licytacją na rzecz Mai Kapłon. Akcję zorganizowali uczniowie Liceum Ogólnokształcącego im. Fryderyka Chopina i Państwowej Szkoły Muzycznej w Sochaczewie, pragnąc pomóc wokalistce w zebraniu choć części pieniędzy na jej leczenie.

            Na scenie zaprezentowało się kilkudziesięciu młodych artystów, którzy włożyli całe serce w wykonanie swoich utworów. Ze sceny popłynęła nie tylko piękna muzyka, ale i ogrom mentalnego wsparcia dla Mai. Był to koncert pełen wzruszeń i dobrej energii. W przerwach pomiędzy występami odbyły się licytacje, z których wszystkie pieniądze zostaną przekazane na operację wokalistki. Na holu można było nabyć świąteczne (i nie tylko) upominki i również w ten sposób przekazać datki na szczytny cel. „Za piątaka” oferowany był pyszny bigos i ciastka. Do pomocy nikogo tego wieczoru nie trzeba było namawiać. Sochaczewianie chętnie sięgali do kieszeni, by dołożyć swoją cegiełkę w zbieraniu pieniędzy na operację w Nowym Jorku, która może uratować zdrowie uzdolnionej artystki.

W trakcie koncertu udało się uzbierać kwotę: 13.601,27 zł.

Iza Strzelecka

Sochaczewskie Centrum Kultury

Fraszkowe wróżby w Gminnej Bibliotece Publicznej

26 listopada 2019

„Fraszkowe wróżby” – pod takim hasłem 22 listopada w sali widowiskowej Dworca TO.Kultura odbyły się biblioteczne andrzejki. Naszymi gośćmi były autorka książek dla dzieci i dorosłych, pani Mira Białkowska oraz pani Agnieszka Kazała autorka i ilustratorka z wydawnictwa „Białe Pióro”.            Panie przebrane za wiedźmy (wiedźma – kobieta, która dużo wie…) idealnie oddały charakter i klimat imprezy. Przyciemnione światło, lampiony ze świecami – cała scenografia sprawiła, że spotkanie przybrało tajemniczy nastrój.

            Na początek każdy wylosował kartonik z numerem, pod którym kryła się przepowiednia dla niego przeznaczona. Każda wróżba kryła się pod postacią fraszek odczytywanych przez czarownice. Fraszki – jedne wywołujące  śmiech, inne wprawiające w zadumę – wszystkie trafnie opowiadały o otaczającej nas rzeczywistości. Przepowiednie przeplatane były wspólnymi śpiewami. Oklaski i uśmiechy publiczności były najlepszym dowodem na świetnie spędzany czas.

            Nie mogło zabraknąć autografów oraz wspólnych zdjęć. Autorki dokonały również pamiątkowego wpisu do bibliotecznej kroniki. Poczęstunek, który czekał na zakończenie spotkania, okraszony był nocnymi Polaków rozmowami. W dobrym towarzystwie czas mija bardzo szybko…

Aleksandra Starus

Wielkość czcionki
Kontrast