TERESINIANIE DOŁĄCZYLI DO ORKIESTRY WIELKICH SERC

Teresinianie po raz kolejny udowodnili, że nie są głusi na potrzeby ludzi wymagających wsparcia. 30 stycznia dołączyli do milionów Polaków, którzy „zagrali” z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. „Przejrzyj na oczy” – to motyw przewodni tegorocznej akcji. Jej celem był zakup najnowocześniejszego sprzętu do diagnozowania i ratowania wzroku najmłodszych. Do szpitali trafią tak zaawansowane urządzenia jak chociażby angiografy dwupłaszczyznowe do leczenia siatkówczaka, oftalmoskopy do badania dna oka, lampy szczelinowe do diagnostyki przedniego odcinka oka, tonometry do pomiaru ciśnienia śródgałkowego (rogówki i soczewki), synoptofory do pomiaru kąta zeza urządzenia OCT do bezinwazyjnej diagnostyki schorzeń, tomografy dna oka, mikroskopy oraz stoły operacyjne.

Finał WOŚP to jednodniowa zbiórka publiczna, organizowana przez Fundację Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Od wielu lat finałom WOŚP towarzyszą także aukcje internetowe i wydarzenia zamknięte, które rozpoczynają się już na początku grudnia.   Nie zabrakło w nich teresińskich akcentów. Kolejny raz swój udział w wydarzeniu zaznaczył wójt Gminy Teresin Marek Olechowski, który wystawił na internetową aukcję majówkę w Berlinie, czyli atrakcyjną wyprawę do stolicy Niemiec dla dwóch osób (do zrealizowania w dowolnym majowym terminie). Włodarz Teresina zapewnia transport z nim w roli kierowcy, nocleg i prawdziwą niemiecką kolację. Tę nietuzinkową ofertę udało się wylicytować za 3.800 zł. W aukcji internetowej na tu.sochaczew swoje gadżety wystawili także inni mieszkańcy naszej gminy. Joanna Cieśniewska, znana popularyzatorka życia w zgodzie z naturą, zestawy pielęgnacyjne do ciała, zrobione ręcznie, wyłącznie z naturalnych składników (wylicytowane za łącznie 110 zł), Agnieszka Kowalczyk i Ola Staniszewska z pracowni plastycznej Teresińskiego Ośrodka Kultury obrazy swojego autorstwa (wylicytowane łącznie za kwotę 200 zł) oraz Anna Gogół, sołtyska Granic, wielki, ciężki wiklinowy kosz pełen cudownych, zdrowych przysmaków wykonanych własnoręcznie wyłącznie z ekologicznych surowców (wylicytowany za 260 zł). Na e-sochaczew z kolei wystawiła do licytacji warsztaty wypieku ciasteczek z amoniakiem.

– Przy rozgrzanym chlebowym piecu opalanym drewnem, w naszej ogrodowej kuchni, z kubkiem gorącej herbatki na kwiatach czarnego bzu, przyprawionej pomarańczą, goździkami i kardamonem porozmawiamy o zielarstwie, fitoterapii, psychodietetyce, ogrodnictwie, zwykłym życiu i marzeniach – zachęcała fundatorka. Te niecodzienne warsztaty wylicytowano za 165 zł. Pani Anna wraz z córką Antosią, uczennicą klasy szóstej SP w Teresinie, dołączyły ponadto do grona wolontariuszy, którzy kwestowali na ulicach Warszawy. Zresztą nie pierwszy raz. Kwestujemy zawsze w tym samym miejscu, ponieważ są osoby, które czekają tam na nas. Mamy grupę wiernych darczyńców. Przychodzą z własnymi datkami, jak również z powierzonymi przez innych do przekazania. Przynoszą kawę, gorącą czekoladę, wyjmują z kieszeni słodką niespodziankę. Finał WOŚP traktujemy jako dzień prawdziwej przyjaźni, spotkania z ludźmi niezwykle życzliwymi. Emocji, jakie towarzyszą tym wielogodzinnym, przypadkowym spotkaniom, nie sposób opisać – relacjonuje Anna Gogół. W tym roku razem z córką zebrały łącznie 3.338 zł. Sołtyska Granic pobiegła także w biegu „Policz się z cukrzycą”, który od 16 lat towarzyszy finałowym wydarzeniom. Akcja ta ma na celu promocję zdrowego i aktywnego trybu życia oraz zwrócenie uwagi na problem cywilizacyjny, jakim jest cukrzyca. Bieg jest w pełni charytatywny, co znaczy, że za wszystkie zebrane środki z pakietów startowych kupione zostaną pompy insulinowe dla kobiet w ciąży.

Do akcji WOŚP włączyły się także Szymanowskie Morsy. Nie wystraszyły się porywistego wiatru ani lodowatej wody. Z uśmiechem na ustach, spokojnie pluskały się w wodach Pisi. Przy okazji morsy wystawiły też WOŚP-owe puszki, by ci, którzy w czapkach i szalikach przyszli podziwiać śmiałków, mogli wesprzeć akcję.

Jak co roku do wielkiego grania włączyła się Szkoła Podstawowa im. św. Maksymiliana Kolbego w Teresinie. W związku z pandemią wolontariusze nie kwestowali na ulicach. Z racji tego postanowili dołączyć do tej akcji w inny sposób. Uczniowie zbierali pieniądze do puszek, chodząc od klasy do klasy, zachowując przy tym wszystkie zasady bezpieczeństwa.

Wszystkim mieszkańcom naszej gminy, którzy zaangażowali się w udział, bądź wsparli finansowo WOŚP, składamy serdeczne podziękowania.

Redakcja

Wielkość czcionki
Kontrast