PRZYSTANEK JAK MALOWANY!
Z inicjatywy sołtysa Serok Piotra Stychlerza i radnej Wioletty Koch, rodzice dzieci korzystających z przystanku autobusu szkolnego przy stacji PKP w Serokach, postanowili umilić to miejsce dzieciakom i odnowić je.
Przystanek był w fatalnym stanie wizualnym, ponieważ jego lokalizacja, przy do niedawna funkcjonującym sklepie spożywczym, niestety sprzyjała popołudniowym i wieczornym schadzkom nieciekawego towarzystwa. Jedno popołudnie zajęło doczyszczenie przystanku – nie obyło się bez myjki ciśnieniowej, choć wstępnie zakładano, że wystarczy go przetrzeć z kurzu. Kolejne popołudnie to malowanie pierwszej warstwy farby. Deszczowa pogoda przesunęła w czasie nałożenie drugiej warstwy, ale i to po kilku dniach zostało dokończone. Dzięki uprzejmości pana Marka Misiaka, dyrektora Zakładu Gospodarki Komunalnej, wysypano tam nowy, drobny kamień. Kolorowe naklejki zakupiono wcześniej ze środków funduszu sołeckiego.
– Serdecznie dziękuję Piotrowi za jak zwykle dobrą współpracę, zorganizowanie farb i akcesoriów do malowania, które sponsorowała Gmina Teresin oraz naklejek nadających całości kolorytu. Ewie, Gosi i Sylwkowi za pomoc, wolontariackie podejście, które tak bardzo sobie cenię i pozytywne, wspólne chwile – mówi radna Wioletta Koch.
Organizatorzy tej niezwykle pożytecznej akcji mają nadzieję, że za ich przykładem pójdą rodzice z innych lokalizacji w naszej Gminie. – To naprawdę nie jest trudne – trzeba tylko trochę chcieć! – apelują.
Tak więc dzięki społecznemu, pospolitemu ruszeniu w Serokach powstał nowoczesny i bezpieczny przystanek, który nie tylko jest bardziej estetyczny i praktyczny, ale przede wszystkim zapewniający w okresie niepogody odpowiednie schronienie, w szczególności najmłodszym uczniom oczekującym na przyjazd autobusu szkolnego.
Gratulujemy pomysłu!
Redakcja, fot. Sołectwo Seroki
- Nie obyło się bez myjki ciśnieniowej, choć wstępnie zakładano, że wystarczy przystanek przetrzeć z kurzu.
- Powstał nowoczesny i bezpieczny przystanek służący uczniom oczekującym na autobus szkolny
- Radna Wioletta Koch żadnej pracy się nie boi!
- Szpecące to miejsce graffiti zastąpiły kolorowe, estetyczne naklejki
- Szpecące to miejsce graffiti zastąpiły kolorowe, estetyczne naklejki
- W pracach porządkowych pomagali rodzice