MUZYCZNY LEK MAI KAPŁON

Maja Kapłon dziękuje za pomoc i wsparcie

Maja Kapłon dziękuje za pomoc i wsparcie

Oddaję Wam piosenkę, bo jak mocniej mogę Wam podziękować za pomoc, jak nie muzyką, która jest mną – MUZYCZNY LEK MAI KAPŁON

Właśnie ukazał się długo wyczekiwany singiel artystki „Proszę o lek” przygotowany i nagrany we współpracy z zespołem Dandysi. To wyjątkowy numer, którym wokalistka pragnie podziękować wszystkim za ogromne wsparcie i życzliwość podczas zbiórki pieniędzy na kosztowną operację w USA. Dochód z jego sprzedaży w całości zostanie przeznaczony na pomoc osobom chorym, zmagającym się z bólami kręgosłupa.

– Na piosenkę „Proszę o lek” czekałam bardzo długo. Cieszę się strasznie, że ten utwór powstał, bo oprócz tego, że ta piosenka będzie śpiewana i grana, to jest to także moje podziękowanie dla ludzi, którzy mi pomogli i mnie wspierali nie tylko pieniężnie, ale też duchowo. Ważne jest to, że 100 procent zysku uzyskanego z tej piosenki, który będzie spływał rokrocznie z ZAIKS-u, zostanie przekazany na cele charytatywne. W ten sposób wesprę osoby z podobnym schorzeniem do mojego. Mam nadzieję, że ta piosenka, jak i teledysk, będą dodaniem odwagi ludziom – informuje wokalistka.

„Proszę o lek” to szczególny utwór opowiadający o młodzieńczej naiwności. Intymny portret niezłomnej Mai, która wierzy, że wszystko jest możliwe. To opowieść o podejmowaniu ryzyka, o przeobrażaniu marzeń w rzeczywistość.

Pewnego razu upadłam tak boleśnie, odkrywając przy tym, że moją siłą jest mój upór, a mój upór to wynik wiecznej walki z chorobą. Nauczyłam się z nią żyć i pokochałam pochodzącą od niej wrażliwość – dlatego życie znam z dwóch stron – tej pięknej i lekkiej i tej podszytej strachem. Każdy z nas ma w sobie coś, czego tak bardzo nie akceptuje, a właśnie to jest naszą największą siłą. Nie wstydzę się, że mocno kocham, szybko żyję i dużo mówię – czym intensywniej tym mi szczęśliwiej. (…) Dziś jeszcze mocniej wierzę, że wszystko jest możliwe. Wrażliwość i szczerość to to, czego pragnie nasz świat. Utwór początkowo miał dla mnie znaczenie walki z niebezpieczną i nierozsądną miłością. Teraz jest zwycięstwem ze strachem i wdzięcznością dla ludzi, którzy doświadczyli bądź na słowo uwierzyli we mnie. Oddaję Wam piosenkę, bo jak mocniej mogę Wam podziękować za pomoc, jak nie muzyką, która jest mną? – dodaje Maja.

            Piosenka, którą Maja spłaca dług wdzięczności tym, którzy wyciągnęli do niej pomocną dłoń wtedy, kiedy tego najbardziej potrzebowała, powstała tak naprawdę dwa lata temu. Maja Kapłon jest autorką tekstu, natomiast od strony muzycznej wspierali ją Marcin Krynicki, Jarek Szafaryn, Robert Dudkiewicz oraz Robert Radkiewicz. Zdjęcia do teledysku powstawały m.in. we wnętrzach żyrardowskiej Resursy i w Kampinoskim Parku Narodowym.

– Chciałabym dziś objąć cały świat i powiedzieć dziękuję Wam za uratowanie mojego życia! – podsumowuje szczęśliwa wokalistka.

Redakcja, Foto: Fb Mai Kapłon

Wielkość czcionki
Kontrast